Obóz zimowy w Karpaczu
Obóz ten, to najważniejsze zadanie w trwającym już drugi rok projekcie „Ruch to zdrowie czas na Twój ruch”. W górach przywitała nas piękna słoneczna pogoda i tak długo wyczekiwany śnieg, którego obecności w Poznaniu nie dane nam było zaznać. Z okien naszych pokoi w ośrodku widzieliśmy magicznie ośnieżoną Śnieżkę, która o każdej porze dnia zachwycała nas swoim widokiem. Za to w górach doświadczaliśmy tego pięknego czaru białego puchu, eksplorując go na wszelkie możliwe sposoby. Codziennie przed śniadankiem ćwiczyliśmy i usprawnialiśmy się podczas rozruchu porannego zajęciami według metody M. i Ch. Knill. Oddychaliśmy świeżym górskim powietrzem podczas niezliczonych spacerów po szlakach. Uprawialiśmy sporty zimowe: zjeżdżaliśmy z górki na sankach oraz uczyliśmy się pod okiem profesjonalnego instruktora jazdy na nartach biegowych – były to niesamowite przeżycia. Lepiliśmy bałwany i urządzaliśmy bitwy na śnieżki oraz rzuty śnieżkami do celu. Pożegnaliśmy karnawałowy czas dyskoteką, zabawami muzyczno - ruchowymi oraz tańcami. Zwiedziliśmy także Miejskie Muzeum Zabawek w Karpaczu, gdzie pośród ogromu różnorodnych zabawek spotkaliśmy m.in.: Misia Uszatka, pierwszą lalkę Barbie, matrioszki, lalki i zabawki z materiału, papieru, różnorodnych mas plastycznych oraz darów natury. Rozpoczęliśmy okres Wielkiego Postu uczestnictwem we Mszy Świętej w Środę Popielcową. Obiecaliśmy sobie, że będziemy starać się być coraz grzeczniejsi. Wspinaliśmy się także w górę by zwiedzić magiczną Świątynię Wang. Delektowaliśmy się pysznymi śniadaniami, obiadami oraz kolacjami a każdy dzień kończył wspólny wieczorny krąg, zabawy z chustą Klanzy, podsumowanie dnia oraz nagrody. To wszystko odbyło się dzięki pani Paulinie Roszyk a także pani Katarzynie Wieczorowskiej, pani Aleksandrze Mróz oraz nieocenionemu panu Szymonowi Bartkowiakowi. Już nie możemy się doczekać, kiedy znowu będziemy mieli śnieg pod nartami. Podsumujemy naszą wyprawę słowami Tadeusza Śliwiaka, który o zimie pisze tak: „Dziś się dla ciebie śnieg rozkrysztalił, oglądasz zimę, której nie znałeś. W górskim schronisku ogień się pali. Piękna jest zima, prawdziwie biała.”